Stephen Hawking na krótko przed śmiercią zostawił nam swój testament – ostatni artykuł poświęcony teorii opracowanej we współpracy z fizykiem Thomasem Hertogiem, a dotyczącej problemu istnienia wielu nieskończonych wszechświatów.
Aby obniżyć koszty lotów kosmicznych i zmaksymalizować ich szanse na sukces, nieocenione są wszelkie informacje, jakie możemy uzyskać na temat środowiska, w jakim działają rakiety nośne, i najskuteczniejszych sposobów na jego ochronę. Badania w ramach projektu MaMMoTH-Up mają na celu stworzenie modułowego systemu, który mógłby dostarczyć takich informacji.
Autorzy pewnego artykułu naukowego twierdzą, że owe cudownie inteligentne zwierzęta morskie to kosmici sprowadzani na Ziemię przez meteory.
Gdy myślimy o odkryciach planet pozaziemskich, natychmiast staje nam przed oczami teleskop kosmiczny Keplera. Jednak nie tylko Kepler, ale także dane z naziemnego spektrografu HARPS-N pozwoliły konsorcjum ETAEARTH uzyskać informacje na temat tych planet z nieosiągalną wcześniej dokładnością.
NASA ogłasza plany wysłania helikoptera na Czerwoną Planetę podczas kolejnej misji łazika.
Naukowcy stworzyli nową technikę pomiaru ciemnej materii w centrum galaktyk karłowatych. Tajemnica ich sukcesu? Gromady gwiazd.
Według nowego badania grawitacja może uniemożliwiać kosmitom opuszczenie ich planet.
Nowe badania pokazują, że siedem planet okrążających niewielką gwiazdę TRAPPIST-1 jest zbudowanych głównie ze skał, a niektóre z nich mogą pomieścić więcej wody niż Ziemia.
Sonda kosmiczna dostarcza fascynujących informacji o wnętrzu największej planety naszego układu słonecznego.
Jak dowodzi przeprowadzone niedawno badanie, gdyby odkryto życie poza naszą planetą, prawdopodobnie przyjęlibyśmy tę epokową wiadomość dość dobrze.
Dzięki swoim wyróżniającym się właściwościom, grafen stał się kamieniem milowym dla różnych branż i zastosowań. Inicjatywa Graphene Flagship stanowi największe przedsięwzięcie naukowe z udziałem wielu interesariuszy, które ma dosłownie ukształtować przyszłość tej technologii.
Planety karłowate znajdujące się za orbitą Neptuna pozostawały jak dotąd tajemnicą ze względu na ich odległość i niewielkie rozmiary. Naukowcy, których prace wspierane są w ramach finansowanego ze środków UE projektu LUCKY STAR, ogłosili niedawno nieoczekiwane odkrycia, w tym odnalezienie pierwszego w Układzie Słonecznym obiektu za Neptunem, który otoczony jest pierścieniem.
Przy dzisiejszym stanie wiedzy naukowej i urządzeń, astrofizyczne poznawanie czarnych dziur nadal wymaga szczegółowych badań czynników obserwowalnych w ich otoczeniu. Partnerzy projektu STRONGGRAVITY opracowali w tym celu nowe narzędzia analityczne, ze szczególnym uwzględnieniem promieniowania.
Choć ich istnienie jest niezaprzeczalne, astronomowie na całym świecie nadal nie mają pewności, jak powstają supermasywne czarne dziury. W ramach finansowanego ze środków UE projektu naukowcy próbują znaleźć odpowiedź na to pytanie za pomocą symulacji tworzenia się i rozwoju zarodków – czarnych dziur powstających wskutek zapadnięcia się ekstremalnie masywnej gwiazdy.
Odpowiedzi na pytanie, jak pojawiły się pierwsze galaktyki i czarne dziury, na razie nie znamy. Dzięki możliwości korzystania z najnowocześniejszych obiektów, zespół COSMIC_DAWN był w stanie wykryć wcześniej niedostępne kwazary i opisać ich właściwości fizyczne.
Dotychczas uważano, że cząsteczki i pył ulegały całkowitemu zniszczeniu przez potężne wybuchy supernowych. Po raz pierwszy naukowcy odkryli, że tak jednak nie jest.
Wystrzelona w 1997 r. sonda Cassini z napędem jądrowym przyjęła właśnie ostatnią korektę kursu i po 13 latach eksplorowania Saturna zostanie skierowana prosto w tę otoczoną pierścieniami planetę, aby rozbić się o jej powierzchnię w drobny mak.
NASA ma nadzieję wysłać załogową misję na Marsa w połowie lat 30. XXI w. Na planecie, gdzie temperatury spadają do -125°C wytwarzanie energii stanowi poważny problem, w związku z czym testowane będą nowe technologie. Ponieważ najlepsze urządzenia potrzebują ludzi, którzy będą z nich korzystać, prowadzone są też doświadczenia testujące ich wytrzymałość.
D-Sat to pierwszy w historii satelita, który zakończy swoją misję wchodząc ponownie w atmosferę Ziemi w bezpieczny i kontrolowany sposób, aby się spalić, zamiast stać się kolejnym śmieciem. Satelita, wystrzelony w piątek, 23 czerwca 2017 r., wykorzystał urządzenie do wycofywania i ponownego wprowadzania w atmosferę Ziemi, które zostało opracowane w ramach finansowanego ze środków UE projektu D3.
W przededniu oficjalnego Dnia Planetoid, który odbędzie się 30 czerwca, członek finansowanego ze środków UE projektu NEOSHIELD-2 ostrzega, że uderzenie planetoidy w Ziemię jest tylko kwestią czasu.
Obrazowanie heliosfery światłem widzialnym zrewolucjonizowało badania nad wiatrami słonecznymi poprzez wprowadzenie pomiarów in situ. W oparciu o te postępy europejscy naukowcy badający przestrzeń kosmiczną postanowili połączyć swoją wiedzę fachową, tworząc unikalny katalog i pogłębiając naszą wiedzę na temat całości układu Słońce-Ziemia.

W pierwszych chwilach po Wielkim Wybuchu Wszechświat mógł się rozszerzać nawet miliardy miliardów miliardów razy szybciej niż obecnie. Za tak gwałtowną ekspansję powinno odpowiadać dotychczas nieznane pole sił, przenoszące oddziaływania za pomocą nowej cząstki: inflatonu. Z najnowszej analizy rozpadów mezonów pięknych, wykonanej w ramach eksperymentu LHCb przez fizyków z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie we współpracy z Uniwersytetem w Zurychu, wynika jednak, że najbardziej prawdopodobny lekki inflaton – cząstka o cechach słynnego bozonu Higgsa, lecz mniej masywna – niemal na pewno nie istnieje.
Drukowanie 3D może bardzo pomóc w eksploracji Księżyca. Ponieważ ciężar to jedno z największych ograniczeń w podróżach kosmicznych, możliwość wznoszenia konstrukcji na miejscu z wykorzystaniem materiału księżycowego oraz energii słonecznej może przybliżyć o krok kolonizację Księżyca.
W świetle ogłoszenia NASA z ubiegłego tygodnia intrygujące nas od dekad pytanie „czy na Marsie jest życie?” powinno zostać przeformułowane. Nowe palące pytanie brzmi: „czy na Enceladusie jest życie?”.
Najnowsze badania rzucają nowe światło na atmosferę wczesnej Ziemi, zdominowaną przez gęste obłoki metanu. Obłoki te wymusiły ulatnianie się wodoru z atmosfery, umożliwiając powstanie dzisiejszego, bogatego w tlen powietrza.