Jesienią i zimą rozgrzewaj się kaszami

Kasze królują na polskich stołach od kilku dobrych lat, w sklepach jest ich coraz większy wybór. Jemy je, bo są zdrowe, nietuczące, są smaczne na słono i słodko i są świetną alternatywą dla ziemniaków. A szczególnie zdrowe są dla kobiet w ciąży.

Gryka, proso, jęczmień, manna, kuskus - dawniej kasze jadano bardzo często, bo były łatwo dostępne, tanie i wielu ludzi uprawiało je w swoich gospodarstwach. Ich powszedniość na polskich stołach zastąpiły sprowadzone do kraju w XVII wieku ziemniaki. Później, w czasach wojny i powojennych XX wieku kasze kojarzyły się z biedą, bo niewiele więcej było do jedzenia. Zostały zapomniane na całe dziesięciolecia, by powrócić do łask w wieku XXI. I bardzo dobrze, bo są źródłem wielu cennych składników odżywczych i mają ich więcej niż ziemniaki. Dla Europejczyków są szczególnym dobrodziejstwem, bo gdy zimą ochładza się klimat, kasze które urosły i zostały zebrane w lecie, są prostym i skutecznym sposobem na rozgrzanie organizmu i podniesienie odporności.

W naszej strefie klimatycznej zimą powinniśmy dbać o ciepło żołądka. Kasza jest świetnym sposobem aby to uzyskać. Rozgrzany żołądek lepiej trawi składniki odżywcze, które budują naszą odporność. Jest to szczególnie ważne, kiedy musimy ochronić się przed niesprzyjającym naszemu organizmowi zimnem - mówi Ewa Iwanowska, dietetyk medycyny chińskiej.

Gdy mieszkamy w Polsce, nasze śniadanie przez większą część roku powinno składać się z posiłku na ciepło, dodaje dietetyk.

Nawet dla tych, co jej nie lubią

Kasza jest jednym z niewielu produktów nieprzetworzonych. Nie zawiera konserwantów i związków chemicznych poprawiających jest smak, zapach i wygląd. Dla niektórych osób właśnie to może być przeszkodą w jej polubieniu, ale i na to jest dobre rozwiązanie. Ważne jest, aby podawać ją w urozmaicony sposób, raz na słodko, innym razem z warzywami. Zupełnie nowym sposobem spożywania kasz jest dodawanie ich w drobno zmielonej postaci do musli.

Kasze uzupełniają mieszanki musli o dodatkowe mikroelementy i są dobre na chłodniejszą porę roku, bo rozgrzewają i zapewniają dużo energii, którą inaczej wydatkujemy niż latem. Zimą zawsze wprowadzamy specjalne musli, bogatsze w kasze - mówi Marcin Wallner z Mixit.pl, platformy specjalizującej się w mieszankach musli i kasz na życzenie.

Kasza "przemycona" do posiłku wśród płatków zbożowych, orzechów i owoców, pozostaje niemal niewyczuwalna w smaku i niepostrzeżenie będzie pozytywnie wpływać na nasze zdrowie.

Grube ziarno na szczupłą sylwetkę

Wszystkie kasze, bez wyjątku, zawierają węglowodany złożone i skrobię, które w naszym organizmie są długo trawione, dzięki czemu na długo po posiłku mamy uczucie sytości. Im kasze bardziej gruboziarniste (gryka, pęczak), tym dłużej ją trawimy. Ma niski indeks glikemiczny. Dlatego są dobre dla ludzi dbających o linię. Chociaż są kaloryczne, bo zawierają wiele skrobi, nie tuczą. Wyjątkiem, na który trzeba uważać przy nadmiarze tkanki tłuszczowej jest kasza manna. Jest bardziej kaloryczna niż pozostałe, ale za to doskonała na problemy żołądkowo-jelitowe. Podobne właściwości ma delikatna kasza kukurydziana, dobra nawet dla małych dzieci oraz kuskus.

ABC lepszej formy w ciąży

Powinny być w diecie każdego człowieka, ale kobiety w ciąży, z uwagi na towarzyszące im dolegliwości, ze spożywania zbóż odniosą szczególnie wymierne korzyści.

Uzupełnienie diety kobiet ciężarnych w kasze jest konieczne, jeśli chcą one zachować dobrą kondycję w czasie ciąży i po niej. Dziecko czerpie z organizmu matki to, co najcenniejsze, a sama kobieta jest narażona na wiele zmian z racji ciąży, więc szczególna dbałość o zbilansowaną dietę jest kluczowa dla zdrowia jej i dziecka - tłumaczy Magdalena Kuklik, technolog żywienia Mixit. Kasze są źródłem błonnika, a ten jest nieoceniony przy zaparciach, które towarzyszą każdej ciąży, bo reguluje reguluje perystaltykę jelit. Gryka zawiera kwas foliowy, który chroni przed wadami cewy nerwowej w rozwijającym się organizmie dziecka oraz rutynę, która wzmacnia naczynia krwionośne, co może zapobiec żylakom, zagrażającym ciężarnym kobietom. Zawarte w kaszach witaminy z grupy B, magnez, fosfor, żelazo, potas, miedź, cynk, mangan i luteina pozytywnie wpłyną na wzrok, stan skóry, włosów i paznokci. Największy wpływ na urodę ma kasza jęczmienna, a wzrok polepszy kasza kukurydziana. Mają też dobry wpływ na lepszą pamięć i koncentrację, której brak dla przyszłych mam jest niemałym problemem, zwłaszcza gdy podczas ciąży są aktywne zawodowo. Lepiej uporać się z zadaniami pomoże im kasza jaglana. W późniejszym okresie ciąży pomoże uporać się ze zgagą.


opublikowano: 2015-11-18
Komentarze


Polityka Prywatności