SATLANTIS to innowacyjna firma z sektora MŚP, która w ciągu ostatnich kilku lat wyrobiła sobie wysoką renomę w branży kosmicznej. Było to możliwe dzięki przełomowej kamerze satelitarnej iSIM, która w czasie gdy przeprowadzaliśmy wywiad do wydania magazynu Research*eu z marca 2020 roku miała przed sobą bardzo obiecującą przyszłość. W ramach cyklu „Dalsze losy” w tym miesiącu spotykamy się ponownie z Maríą Dasí, koordynatorką projektu iSIM, aby przekonać się, co wydarzyło się w ciągu roku od naszej ostatniej rozmowy.
Kamera satelitarna iSIM (Integrated Standard Imager for Earth Observation Microsatellites) opracowana przez hiszpańską firmę SATLANTIS waży zaledwie 15 kg i jest cztery razy bardziej precyzyjna oraz o 80 % tańsza od swoich odpowiedników. Urządzenie doskonale wpisuje się w jeden z głównych trendów w branży satelitów, jakim jest miniaturyzacja – satelity stają się coraz mniejsze i mają coraz prostszą konstrukcję, a jednocześnie są w stanie realizować więcej funkcji niż kiedykolwiek wcześniej.Wielkim wydarzeniem było dla SATLANTIS zaplanowanie dwóch ważnych misji, w ramach których przewidziano wyniesienie kamery iSIM w przestrzeń kosmiczną w 2020 roku – jednej w ramach lotu Międzynarodową Stację Kosmiczną, a drugiej dotyczącej sektora naftowego i gazowego. „Niestety, głównie z powodu pandemii COVID-19, loty te nie odbyły się w pierwotnych terminach”, mówi Dasí. „Nadal jednak są planowane: pierwszy start ma się odbyć pod koniec 2021 roku, a drugi na połowę 2022 roku”.
Pomimo opóźnień SATLANTIS nie ma powodów do narzekań – pandemia na szczęście nie wpłynęła znacząco na prace rozwojowe i produkcję w firmie. „W ciągu ostatniego roku udało nam się spełnić nasze oczekiwania dotyczące komercjalizacji, ponieważ wyszliśmy z fazy start-upu”, kontynuuje Dasí. „Jedną kamerę dostarczyliśmy w 2020 roku, a kolejna ma być gotowa do połowy 2021 roku. Realizujemy również nasz plan przemysłowy na rok 2021, zakładający montaż i integrację 10 kamer”.Ostatnich kilku lat było dla SATLANTIS bardzo pomyślnych, w czym doniosłą rolę zdaniem Dasí odegrał omawiany projekt sfinansowany w ramach unijnego Instrumentu dla MŚP. Dzięki niemu firma mogła przetestować działanie technologii kluczowej dla działania satelitów oraz ustalić kierunki rozwoju działalności w oparciu o dokładne analizy rynku.
„Zgromadziliśmy znacznie dokładniejsze informacje na temat potrzeb klientów i wiemy teraz, że poszukują oni kamer opracowanych z myślą o konkretnych rozwiązaniach i wyzwaniach, a nie tylko spełniających sztywno określone specyfikacje techniczne”, dodaje. „Obecnie koncentrujemy się na przykład na rozwiązaniach z zakresu monitorowania pożarów, wykrywania gazów cieplarnianych i nadzoru wybrzeża morskiego. W tym celu wyposażamy nasze kamery w multispektralne filtry wąsko- i szerokopasmowe oraz w spójną gamę czujników”.
Zdaniem Dasí dofinansowanie tych prac ze środków UE miało ogromne znaczenie. „Pomogło nam ono w zrealizowaniu najważniejszego osiągnięcia technicznego, jakim była demonstracja naszej technologii iSIM na orbicie, która pozwoliła na potwierdzenia jej zdolności do zapewnienia rozdzielczości poniżej jednego metra. Miało także bezpośredni wpływ na naszą pozycję na rynku międzynarodowym, gdyż dzięki dofinansowaniu staliśmy się bardziej konkurencyjnym graczem w sektorze nowych technologii kosmicznych”, mówi na koniec badaczka.